Skoro poruszyliśmy tak obszerne tematy, jak zdrowy tryb życia i postawa „fit”, pozostańmy przy nich jeszcze przez chwilę (choć pewnie nieraz, z racji swoich zainteresowań, zechcę do tych zagadnień wrócić). W końcu przy poprzednim wpisie skupiliśmy się głównie na ogólnych kwestiach, związanych z dbaniem o odporność organizmu i właściwe nawyki żywieniowe. Tymczasem zarówno na zdrowie, jak i na sportową kondycję czy piękną sylwetkę, ogromny wpływ ma aktywność fizyczna. Co konkretnie powinniśmy zrobić, by uzyskać pożądane efekty? I na jakich zasadach?

Tytuł dzisiejszego tekstu może niektórych czytelników nieco dziwić. Ale w sumie, patrząc z odpowiedniej perspektywy, można zauważyć, że wszystko przyjmuje formę treningu. Szkoła nie tylko pozwala nabyć niezbędną wiedzę, ale również rozwija zdolności pisania, liczenia, logicznego myślenia, wykorzystywania uzyskanych informacji oraz koncentracji i pracy w grupie. W pracy nierzadko trenujemy umiejętności komunikacji czy twórczego rozwiązywania problemów. Czytając książki, jednocześnie poddajemy nasz mózg nieustannym ćwiczeniom, zaś planując wycieczkę zagraniczną, uczymy się dobrej organizacji czasu, sił i pieniędzy. Im bardziej więc holistyczne podejście do pojęcia „treningu” jako takiego, tym lepiej możemy sobie radzić w różnych obszarach życia. Zatem ćwicząc umysł, nie powinniśmy zapominać o ciele i tężyźnie fizycznej. Zwłaszcza, że sfery te przenikają się i wzajemnie na siebie oddziałują.

Co zrobić ze swoim ciałem, czyli rodzaj aktywności

W zasadzie wszystko zaczyna się od ustalenia 2 podstawowych kwestii. Pierwsza z nich: co tak naprawdę sprawi nam przyjemność? W zasadzie każda „ponadprogramowa” aktywność fizyczna przysłuży się naszemu ciału, zaś możliwych opcji jest bardzo dużo: siłownia, bieganie, basen, jazda na rowerze lub na rolkach, gra w piłkę nożną czy wspinaczka ściankowa. Warto więc popróbować różnych dyscyplin i przekonać się na własnej skórze, którą z nich bardziej lubimy. Dzięki temu będziemy chętniej do niej wracać, a w zamian – szybciej zauważymy efekty naszej aktywności. Ale pozostaje jeszcze druga kwestia: jakie cele chcemy osiągnąć? Zależy nam na zwiększeniu swojej siły, prędkości lub zwinności? Planujemy być dobrze rozciągnięci bądź wytrzymali? Chcemy uprawiać jakiś sport dla relaksu, czy współzawodnicząc z innymi? A może wolimy cieszyć się piękną sylwetką? Odpowiedzi na te i podobne pytania są bardzo istotne, ponieważ poszczególne dyscypliny pozwolą nam uzyskać różne rezultaty.

Co sport ma do zaoferowania urodzie?

Nie ukrywam, że ten aspekt aktywności fizycznej również ma dla mnie (podobnie jak dla wielu innych kobiet) istotne znaczenie. Właśnie najbardziej cieszy mnie to, że uprawianie sportu, za sprawą konkretnego rodzaju działań, pozwala uzyskać kilka korzyści: możliwość zadbania o zdrowie, kondycję, sylwetkę i urodę (nie mówiąc już o samym odprężeniu, oderwaniu się od codziennych spraw oraz ogólnym, lepszym samopoczuciu). Odpowiednie ćwiczenia pomagają w pozbyciu się zbędnej tkanki tłuszczowej i naturalnym zrzuceniu niepotrzebnych kilogramów, ale to nie wszystko. Aktywność fizyczna w dużej mierze decyduje o właściwym dotlenieniu organizmu. W rezultacie, treningi opóźniają postęp procesów starzeniowych, powodując, że np. skóra dłużej będzie ładna, jędrna i sprężysta. Poprawa krążenia, tak oczywisty efekt wywołany ćwiczeniami, również ma niebagatelne znaczenie dla urody. Wystarczy chociażby wspomnieć, że za sprawą tego tlen lepiej dociera do cebulek włosowych, co z kolei ma przełożenie na ich zdrowy i piękny wygląd.

A może… wybierz się na siłownię!

Powody, dla których warto wybrać to miejsce, są liczne, o czym można przekonać się, wertując internet lub… rozmawiając ze znajomymi. Coraz więcej osób w moim towarzystwie decyduje się na podobny rodzaj aktywności. Dlaczego? Po pierwsze – na siłowni znajdziemy bogaty, profesjonalny i sprawdzony sprzęt do przeróżnych ćwiczeń: począwszy od zwykłych karimat, pompowanych piłek i skakanek, przez rozmaite ciężarki, a skończywszy na bieżniach i maszynach typu atlas. Po drugie, na miejscu znajduje się wykwalifikowana kadra, która zadba o nasze bezpieczeństwo, a nawet podpowie, jak należy wykonywać poszczególne zadania. Jeśli dodamy do tego szeroką ofertę zajęć grupowych oraz opcję korzystania z usług trenera personalnego, otrzymujemy miejsce z naprawdę dużymi możliwościami. Reszta pozostaje po naszej stronie, czyli zależy od tego, na ile z tych możliwości skorzystamy.

Naturalnie, mam w tej chwili na myśli siłownie znajdujące się w porządnych lokalach, zapewniających komfortowe warunki treningowe (m.in. dobrą wentylację, higieniczne łazienki oraz przebieralnie itp.). Tego typu miejsc jest naprawdę sporo, więc warto trochę poczytać na temat wyboru odpowiedniej siłowni, rozeznać się w ich dostępności czy jakości. Poza tym, dla jednych osób istotne okaże się to, że sala treningowa znajduje się raptem 100 metrów od klatki schodowej ich budynku, dla drugich fakt, że mogą tam poćwiczyć nawet po godzinie 22:00. A takie opcje również coraz łatwiej znaleźć.

W domowym zaciszu lub na świeżym powietrzu

Co prawda, miałam swoje powody, które popchnęły mnie w kierunku wyboru siłowni – niemniej, istnieje wiele innych, ciekawych sposobów na aktywność fizyczną. Można kupić lub wypożyczyć rower, by pojeździć na nim po okolicy (codzienna trasa do pracy i z powrotem to także świetny trening!) albo pójść do pobliskiego parku i pobiegać. Sama chętnie wybieram i takie rozwiązania! A każde z nich znakomicie wpływa na sprawność ciała i odporność organizmu. Jeszcze inną możliwością jest zdecydowanie się na ćwiczenia w warunkach domowych. Znakomite efekty potrafią przynieść treningi z wykorzystaniem zaledwie kilku przedmiotów i kawałka podłogi. Jednak bez względu na to, jaką dyscyplinę sportową wybierzemy oraz gdzie, jak często i z jakim stopniem intensywności będziemy ją uprawiać – pamiętajmy zarówno o umiarze, jak i o regularności wykonywania ćwiczeń. Tylko wtedy bowiem przyniosą one zauważalne rezultaty i poprawią jakość codziennego życia. Równocześnie nie zapominajmy o właściwej diecie czy ewentualnych przeszkodach zdrowotnych. Jeśli je zlekceważymy, to niewłaściwe treningi raczej nam zaszkodzą, niż pomogą.

Autor

1 Comment

  1. Ja co prawda dopiero zacząłem swoją przygodę z siłownią ale muszę przyznać że coraz bardziej mi się to podoba. Treningi stały się kolejnym elementem nadającym codzienności konkretny rytm. Zdecydowanie czuję się lepiej i inne działania, jak praca, przygotowanie posiłków, załatwianie spraw na mieście idą mi znacznie sprawniej. Jednym słowem z kolejnymi wizytami na siłowni czuję się zdecydowanie bardziej wypoczęty i energiczny niż kiedyś :)))

Napisz komentarz